Cel
Zróżnicuj materiał wzbogacający dzięki prostemu i ekonomicznemu rozwiązaniu.

Opis
Ta sztuczka polega na próbie powstrzymania niechcianego zachowania zaraz po jego pojawieniu się. Dostarczanie materiału wzbogacającego prosiętom w fazie odsadzenia i tuczu jest już rutynowe w wielu gospodarstwach, które rozpoczęły trudną podróż przez hodowlę bez obcinania ogonów.
Nauczyliśmy się rozpoznawać obecność „gryzącego” zwierzęcia, zanim zobaczymy krew. To właśnie w tym momencie (początek nienormalnego zachowania, kiedy obserwujemy ogony schowane, nisko położone i często sczerniałe przez resztki śliny gryzącego zwierzęcia, do których przylepia się brud ze środowiska) musimy interweniować.
W tym miejscu musimy dostarczyć dodatkowy, inny materiał wzbogacający w kojcu. Materiał, który nie został jeszcze przetestowany, ale z mojego doświadczenia może dawać doskonałe rezultaty to ... mop!

Fot. 1. Bawełniany mop
Wygląda jak powszechnie używany naturalny lsznur bawełniany, ale mop zapewnia wzbogacenie, które uwielbiają świnie, po prostu dzięki temu, że składa się z wielu sznurków. Zawieszony najlepiej pośrodku kojca, z dala od strefy karmienia lub wypróżniania, staje się doskonałą rozrywką, która w większości przypadków robi dużą różnicę ...
Ostrzeżenie! Musi być wykonany z bawełny, bez plastikowych części: są rzadziej dostępne, ale z pewnością można je znaleźć i kupić.

Fot. 2. Mop z plastikowymi elementami
Logicznie rzecz biorąc, kiedy trzeba przenieść świnie lub umyć pomieszczenia, „przeżuty” mop (wystarcza na długi czas) musi zostać wymieniony i… może możemy go użyć do aklimatyzacji loch zastępczych!