X
XLinkedinWhatsAppTelegramTelegram
0

Senat: komisja pracuje nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt

Przewodniczący komisji Jerzy Chróścikowski zachęcał senatorów, posłów i gości do dyskusji i zgłaszania poprawek do noweli i jednocześnie zapowiedział, że komisja podejmie decyzję ws. poprawek na kolejnym posiedzeniu 8 lub 9 października.

25 wrzesień 2020
X
XLinkedinWhatsAppTelegramTelegram
0

Biuro Legislacyjne Senatu wskazało na brak precyzji i ogólnikowość niektórych przepisów nowelizacji. Przedstawiciel Biura mówił m.in. o nieracjonalnych przepisach przejściowych i vacatio legis - m.in. przepisy ograniczające ubój rytualny mają obowiązywać po 30 dniach od wejścia nowelizacji w życie, a przepisy o rekompensatach dla tych przedsiębiorców z tytułu ograniczenia lub zaprzestania prowadzenia uboju rytualnego wejdą w życie po 12 miesiącach. Zdaniem senackiego legislatora oprócz uwag redakcyjnych i legislacyjnych niektóre przepisy mogą także budzić wątpliwości konstytucyjne.

Senator Maciej Łuczak zaproponował dwie poprawki dotyczące skreślenia ograniczenia uboju rytualnego i rezygnację ze zbyt dużych kompetencji nadanych tą ustawą organizacjom pozarządowym, zajmującym się ochroną zwierząt. Natomiast, według senatora, przy ogólnoświatowym zmniejszającym się popycie na wyroby futrzarskie, zapis o zakazie hodowli zwierząt futerkowych można zachować, ale z wydłużeniem vacatio legis do 6 lat i z zagwarantowaniem odpowiednich rekompensat.

Senator Jan Maria Jackowski powiedział, że źle się stało, iż w Sejmie nie odbyła się poważna debata na temat noweli ustawy o ochronie zwierząt. „Polskiej wsi została wyrządzona ogromna krzywda, tysiące rolników zostało obrażonych, przedstawionych, jako mordercy zwierząt” - mówił. „Ta ustawa, jeśli weszłaby w życie w takiej formie, będzie miała skutki przede wszystkim dla rolnictwa i dla całej narodowej gospodarki, a pośrednio dla każdego obywatela w Polsce, dla każdego konsumenta żywności” - wskazywał.

„Wszyscy zostaliśmy zaskoczeni tą ustawą” - mówił senator Zdzisław Pupa (PiS). „Ta ustawa ingeruje nie tylko w wiele aspektów rolniczych, ale również mieszkańcy miasta są nią dotknięci, mieszkańcy wiosek, hodowcy psów, kotów, drobnego inwentarza” – zauważył.

Senator Jacek Włosowicz krytycznie odniósł się do zakazu hodowli zwierząt na futra oraz ograniczenia uboju rytualnego. Jego zdaniem ta nowela stawia kolejną tamę, bo przestaniemy być eksporterem mięsa wołowego i kurczaków

Z kolei posłanka Małgorzata Tracz mówiła, że ustawa idzie w bardzo dobrym kierunku i jest bardzo potrzebna. Prosiła senatorów o przyjęcie zmian w zakresie ograniczenia uboju rytualnego i hodowli zwierząt na futra.

Poseł Michał Urbaniak apelował o odrzucenie ustawy. Mówił, że eksperci nie zostawiają suchej nitki na noweli ustawy o ochronie zwierząt, jeśli chodzi o jej poprawność i spójność.

Nowelizację ustawy skrytykowali obecni na posiedzeniu komisji przedstawiciele hodowców zwierząt, organizacji rolniczych i organizacji zajmujących się opieką nad zwierzętami. Przedstawiciele branży hodowców zwierząt futerkowych podkreślali, że nie są w stanie odzyskać zainwestowanych pieniędzy nawet jeśli zostałoby wydłużone zaproponowane vacatio legis dla zakazu ich działalności. Wskazywali na problemy z utylizacją odpadów zwierzęcych, które teraz przejmują hodowcy zwierząt futerkowych. Domagali się odszkodowań na unijnym poziomie. Przedstawiciele branży mięsnej mówili o stratach, jakie poniosą z powodu zakazania uboju rytualnego na eksport. Mówili o likwidacji miejsc pracy, o stratach dla rolnictwa i budżetu.

Odmienne poglądy prezentowali przedstawiciele organizacji działających na rzecz ochrony zwierząt. Opowiedziały się za ograniczeniem uboju rytualnego oraz za likwidacją hodowli zwierząt na futra.

Reprezentujący rząd zastępca szefa Kancelarii Premiera Paweł Szrot powiedział, że „około 80%” poprawek, wskazanych przez senackich legislatorów, jest dla rządu do przyjęcia.

Przedstawiciel wnioskodawców, poseł Grzegorz Puda, przedstawiając nowelizację, podkreślił m.in., że analizy Ministerstwa Finansów jednoznacznie wskazują, że hodowla zwierząt futerkowych jest branżą schyłkową, a dodatkowo obciążoną wieloma problemami natury społecznej i etycznej. Według niego, Ministerstwo Finansów ocenia też, że jedynym, liczącym się rynkiem dla wołowiny z uboju rytualnego jest Izrael, i jest to 4 proc. eksportu tego mięsa, a udział ma się kurczyć.

24 września 2020r. /Senat RP/ Polska

Komentarze do artykułu

To miejsce jest przeznaczone do dyskusji między użytkownikami pig333.com a nie do zadawania pytań autorom artykułów
Skomentuj

Dostęp tylko dla użytkowników portalu 3trzy3. Zaloguj się aby dodać komentarz.

Nie jesteś subskrybentem tej zawartości Najnowsze wiadomości z branży

Newsletter o trzodzie na Twoim mailu

Zaloguj się i zapisz do subskrypcji