Francja i Szewcja i wiele innych krajów opowiadają się za obligatoryjnym oznakowaniem kraju pochodzenia składników mięsnych. Niektóre delegacje proponowały, żeby na etykiecie pojawiło się konkretne państwo członkowskie UE lub kraj trzeci, część sugerowała używanie zwrotów „pochodzenie z UE/spoza UE”. Kilka krajów: Czechy, Belgia i Wielka Brytania nie widzą potrzeby wprowadzania powyższych zmian.
Konsumenci chcieliby posiadać wiedzę dotyczącą pochodzenia mięsa, lecz nie są skłonni ponosić dodatkowych kosztów z tym związanych. Wprowadzenie nowych, dokładniejszych oznaczeń generowałoby wyższe ceny.
Z przedstawionego przez Komisję Europejską raportu szacującego możliwość pwrowadzenia rozszerzeń do systemu obowiązkowego znakowania COOL wynika, że jeśli przedsiębiorcy będą musieli wskazywać pochodzenie mięsa, będą selektywnie wybierać dostawców, zmniejszać liczbę pośredników oraz unikać stosowania mięsa drobnego i tłuszczu. W celu uniknięcia nadużyć, zajdzie konieczność wprowadzenia częstszych kontroli ze strony władz.
Dalsze działania i omawianie potencjalnych zmian będzie omawiane z Parlamentem Europejskim
wtorek, 2 kwietnia 2014/ Polska www.polsus.pl